Anglicy od lat słyną ze słych starannie wypielęgnowanych trawników. Swoją świetność zawdzięczają odpowiedniej pielęgnacji – podlewaniu, nawożeniu, koszeniu, a także wertykulacji, napowietrzania czy odchwaszczania. Często mówi się, że dorodny trawnik wymaga co najmniej trzystu lat pielęgnacji. Efekt jednak jest wart wszelkiej włożonej w to pracy.
Ogród w stylu angielskim to nie tylko idealny trawnik. Nie można zapomnieć o rozległych rabatach kwiatów i obficie kwitnących drzewach. Z zielonymi rabatami doskonale współgrają irysy, astry jesienne, narcyzy trąbkowate, żonkile oraz lilie. Dość charakterystyczne są też słoneczniki zwyczajne. Popularnym rozwiązaniem są pnącza, oplatające altany i pnące się po murach i płotach bluszcze.
Warto wprowadzić również romantyczne elementy architektoniczne. Nie mogą być zbyt krzykliwe, powinny idealnie łączyć się ze scenerią. Ciekawym rozwiązaniem jest np. rzeźba w zaroślach bluszczu czy kuta ławeczka w zacienionym miejscu.
Angielski ogród wygląda, jakby był stworzony ręką natury. Kompozycją przypomina bowiem krajobraz naturalny. Jego perfekcja i tajemniczość od lat zadziwia i inspiruje. Sprawia wrażenie przytulnego i przyjaznego miejsca, pełnego cudownych zapachów i tajemniczych zakątków.